Deszcz meteorytów. Obserwują zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie.
Teściowa nie zdążyła...
Facet w średnim wieku zatrząsł się, kiedy lekarz oznajmił mu, że ma przed sobą tylko 6 miesięcy życia, bo podczas ostatniego badania wykryto u niego nieuleczalną chorobę. Lekarz zasugerował, żeby uporządkował wszystkie swoje sprawy, zostawił testament i dopilnował organizacji pogrzebu. Poradził mu też, by jak najpełniej zaplanował resztę swojego życia, które mu jeszcze zostało.
- Co będzie pan robił przez te 6 miesięcy? - spytał lekarz.
Pacjent pomyślał parę minut i powiedział:
- Myślę, że zamieszkam z teściową.
Zaskoczony lekarz pyta:
- Na litość boską, dlaczego chce pan mieszkać z teściową?!
- Bo to będzie moje najdłuższe 6 miesięcy w życiu!
Szereg lat teściowa wierciła dziurę w brzuchu zięciowi żądaniem, że po śmierci chce być pochowana z honorami na Powązkach. Faceta doprowadzało to do furii. Wreszcie pewnego dnia wpada zdyszany do domu po pracy i od progu krzyczy:
- Nieważne jak, nieważne z kim i nieważne za ile, ale załatwiłem! Niech mamusia będzie gotowa na jutro na 8 rano...
Co to są mieszane uczucia?
- Gdy teściowa spadnie w przepaść twoim samochodem.
Do Kowalskiego przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! nie dorzucisz...
Co to jest? Ropucha i 20 żabek?
- Teściowa wieszająca firanki.
Państwo Kamińscy zaprosili swoich znajomych na działkę na mazurach. Po przyjeździe goście ciągle sie rozglądają i patrzą w około.
Gospodarz czeka 10, .. 15 min , w końcu nie wytrzymuje:
- coś się stało , co tak patrzycie.?
A goście na to:
- Maciek jak to jest, tu wszędzie mnóstwo komarów i robactwa a u was tego nie ma, co zrobiliście?
- AA widzisz , co rano biorę teściową smaruję ją miodem i sadzam na foteliku przed gankiem i robactwo rzuca się na nią a my mamy spokój.
- A to ona nie ucieka??, nie drapie się??
- Bez obaw - jest sparaliżowana
Ile i po co teściowa ma zęby??
Teściowa ma trzy zęby...
- pierwszy do otwierania piwa zięciowi
- drugi żeby ją bolał
- trzeci żeby dzieci miały o co sanki zaczepić
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza...
Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad.
- Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody?
- Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię!
- Tak oczywiście, ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej tylko do brody...
Lekarz rozmawia z pacjentem - nałogowym palaczem.
- Czy nie może się pan obejść bez papierosów? Czy sprawiają panu aż tak dużą przyjemność?
- Oczywiście. Ilekroć zapalę, to teściowa wychodzi z pokoju.
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widzi mówi do niego:
- Co ty człowieku wyprawiasz?!
- To moja teściowa!
- No to kantem ją, kantem!
Franek mówi do kolegi:
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?
Spotyka się dwóch kolegów, jeden jest wyraźnie smutny, drugi pyta go:
- Dlaczego jesteś smutny?
- No wiesz, porwali mi teściowa i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściowa? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli im nie dam okupu,to ja sklonuja.
Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje prośbę do syna:
- Jasiu przynieś proszę, babci krem do ust.
- Tato - pyta syn - a który to jest?
- Ten z napisem "Kropelka" - odpowiada poirytowany ojciec.
Gościowi zmarła teściowa której nie darzył sympatią. W dniu pogrzebu zjechała się rodzina zaglądają do kostnicy, a tam zięć przy zwłokach teściowej na kolanach, zadumany, ręce splecione, głowa wtulona w piersi teściowej. Wszyscy w szoku:
- Wybaczyłeś teściowej po jej śmierci, czy wcześniej już się pogodziliście?? - pytają.
Na co gość odpowiada:
- Jak się dowiedziałem, że umarła to dwa dni piłem z radości, ale dzisiaj rano wstaję, kac gigant, głowa boli, a ona taka zimniutka...
Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jessss wygrałem w lotto, jest! udało sie! SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! wydziera sie zadowolony z siebie.
Patrzy, a tu zona siedzi smutna i płacze.
- Co sie stało - pyta.
Na to żona: - Mama mi dziś umarła.
Facet wrzeszczy: - Yessssssssssss! Kur**, KUMULACJA !
Wraca gość z delegacji wcześniej niż zapowiadał. Wchodząc do domu zauważył że w sypialni spod kołdry wystają dwie pary stóp: małe i duże. Nabrał pewności co do niewierności żony. Z przedpokoju wziął kij baesballowy i zaczął bić nim od stóp aż po głowy przez kołdrę, z lubością wsłuchiwał się w jęki bitych. A że się trochę zasapał, poszedł do kuchni się napić. Wchodząc do kuchni zobaczył żonę przy zlewie.
- A, to ty, kochanie - powiedziała. - Przywitałeś się z teściami?!